Bieżąca sytuacja może się zmieniać w ciągu minut. Nie wystarczą tradycyjne prognozy pogody. Wtedy przydaje się prosty serwis gdziejestburza.pl, który prezentuje jedynie zrzuty ekranu z odbiorników lokalizujących wyładowania atmosferyczne. Bez obrazów radarowych i satelitarnych. Ale to wystarcza. Każde wyładowanie jest zaznaczane krzyżykiem. Następnie zmienia się on w kropkę i pozostaje na ekranie przez jakiś czas zmieniając barwę - agregacja kropek i zróżnicowanie kolorów pod względem czasu, ktory upłynął od wyładowania wskazuje kierunek przemieszczania się burzy. Na pewno się przyda na przystani jachtowej czy w biurze obozu kolonijnego dla dzieci (nie mówiąc już o policji czy stacji ratownictwa), jeśli jest tam dostępny internet.
Obrazek ze strony gdziejestburza.pl, nie ma burz to nie ma nic ciekawego :-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz