niedziela, 25 września 2011

Konwersja jednostek - to też tłumaczenie.

Gdy pracowałem dla kanadyjskiej firmy Propak Systems, nie mogłem się nadziwić, jaki kłopot mogą moim przyjaciołom sprawiać jednostki metryczne. A oni żartowali sobie z mojej bezradności, gdy chodziło o stopy, funty i cale. Pierwszy "shipment" z Kanady zawierał cały karton kalkulatorów z wygodnym przelicznikiem jednostek. Odtąd u mnie na pulpicie komputera zawsze drzemie sobie jakiś przelicznik jednostek. Na przykład:
http://joshmadison.com/convert-for-windows/
albo
http://www.esbconsult.com.au/esbcalc/esbunitconv.htm
albo
http://www.xyntec.com/converber.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz