piątek, 21 września 2012

Ukryte funcjonalności czytnika e-książek.

Zakupiłem czytnik książek Nooka (tak jak swojego czasu zakupiłem drukarkę, samochód z "komputerem", laptop z baterią). Wewnątrz (dziś już nawet w baterii) jest procesor, który pilnuje ile razy dany produkt mogę użyć, i jakie funkcjonalności mogę wykorzystać. Drukarka przestanie mi działać tak mniej więcej po upływie gwarancji, tuszu nie przyjmie gdy go sam napełnię (dla mojego dobra oczywiście, a gdy to zrobię tracę gwarancję....

Wracając do czytnika Nook jako konkretnego przykładu. Producent też pilnuje, bym wykorzystywał go zgodnie z przeznaczeniem. Nie pytał za dużo tylko używał do czytania ksiązek, najchętniej ze stajni Barnes and Nobble. Jednak jako świadomy użytkownik chcę wiedzieć o produkcie wszystko. A więc z forów internetowych dowiaduję się, że jest w nim ukryty Android 3.1. Super. Tylko, żeby go "odbezpieczyć" utracę gwarancję. . Czy żeby to zrobić, należy uderzyć w ścianę produktem? Nie. Trzeba wgrać "nieautoryzowane" oprogramowanie.
Więc tego nie zrobię. Już się boję. Ale pokusa jest.

Jakby jednak ktoś chciał, to podaję linki do stron:
1. Na początek by się nie bać: Jak przywrócić Nooka do poprzedniego stanu:
http://alsoko.net/nook-simple-touch-recover/#!prettyPhoto
2. Jak zrootować.http://nookdevs.com/Nook_Simple_Touch/Rooting

Boję się tego straszenia przez dystrybutorów, że stracę gwarancję, mam nowe urządzenie.

A z drugiej strony.  Po co to robić? Przecież epapier słuzy raczej do czytania a nie do ... internetu.
A ja głównie w internecie czytam. Na forach dowiedziałem się, że rootuje się nie żeby dokonywać przestępstw ale  np. wykorzystywać jako czytnik newsów z polskich gazet mając w domu czy w kawiarni połączenie WLAN (działa Opera Mobile), by sprawdzić pocztę na Gmailu, by odpytać się ze słówek (System Flashcardowy Anki).

Nie rozumiem postawy sprzedawców E-czytników i tzw. E-papieru. Czy boją się być konkurencją dla tabletów? Czy aby nie istnieje kartel urządzeń elektronicznych, dbający bym kupił jak najwięcej gadżetów? Cierpi na tym środowisko. Vide, google: "planowane starzenie produktów" 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz