niedziela, 22 kwietnia 2012

Prosta antena do słuchania dalekich stacji.

Oto mój eksperyment z anteną do słuchania rozgłośni na falach krótkich, w trudnych warunkach zakłóceń wielkomiejskich, obecności zagłuszarek etc. Tutaj słucham Radio China na 41m. Antena jest autorstwa naukowca ze Stanford Research Institute, prof. O.G. Villard'a. Ponoć skonstruował ją specjalnie dla mieszkańców krajów totalitarnych, w których posiadanie wyspecjalizowanych anten do słuchania dalekich rozgłośni było zabronione i narażało na konsekwencje. Tę antenę było łatwo zbudować, ukryć i zniszczyć. Do jej konstrukcji potrzebny jest duży kwadrat z kartonu, folia aluminiowa (śniadaniowa wystarczy) nożyczki oraz taśma klejąca. Szczegóły konstrukcji dostępne są np. na stronie: http://www.swradioafrica.com/Documents/Anti-jamming%20Antennae.htm (druga konstrukcja) oraz (google: HLA The HLA Villard's Noise Rejecting Horizontal Loop Antenna)


Przesuwanie książki powoduje zwiększanie pojemności kondensatora - zwiększanie powierzchni dwóch sąsiadujących ze sobą okładzin aluminiowej folii śniadaniowej oddzielonej kartką! Zwiększony szum i siła sygnału świadczy o dostrojeniu anteny. Na filmie antena leży na podłodze w której najprawdopodobniej są zbrojenia (nasze mieszkania to wielkie klatki Faradaya). Pan Villard sugeruje, by antenę położyć na dużej poduszcze co umożliwia jeszcze efektywniejsze tłumienie zakłóceń poprzez delikatną zmianę płaszczyzny. I tak, bez tych regulacji i leżąc na podłodze pełnej metalowych prętów - antena okazuje się bardzo efektywna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz