piątek, 6 lipca 2012

Jak rozpocząć przygodę z tłumaczeniami pisemnymi?

Warto zapoznać się z literaturą dostępną w necie, przejrzeć fora dyskusyjne, blogi, np. http://www.tlumaczeniaprawnicze.com.pl/ o zasadach wykonywania tłumaczeń przysięgłych (np. jak przetlumaczyć pieczątkę).

Warto zainteresować się technologią CAT. OmegaT za darmo, MemoQ wersja testowa w pełni funkcjonalna, chyba 45 dni. Na temat tych narzędzi proponuję obejrzeć filmy instruktażowe na youtube. Posługiwanie się nimi na pewno ułatwi 1)tłumaczenie pisemne, 2)dostęp do poważniejszych zleceń. To tylko jeden element.

Polecam mocno. Przyznam się, że bez OmegiT nie zabrałbym się za żadne tłumaczenie. Zawsze mam przy sobie. Noszę moje biuro (OmegaT, OpenOffice, własne słowniczki w txt) na pendrivie. Taka wersja, przenośna, zapisująca wszystkie ustawienia w swoim katalogu (x-omegat) jest do ściągnięcia na stronie pendriveapps.com.

Znajomość OmegiT ułatwi korzystanie później z innych programow CAT wymaganych często przez biura tłumaczeniowe, często drogich. Tłumaczenia już wykonane w OmegaTmożna kolekcjonować w postaci pamięci tłumaczeniowych tmx i glosariuszy w formacie txt, które można w przyszłości łatwo zaimportować do drogich programów CAT albo wykorzystywać ponownie w nowych projektach. Warto pamięci tłumaczeniowe
zbierać do katalogów zgodnie z tematyką. Np. chłodnictwo, budownictwo drogowe, sterowniki, Safety Data Sheets, instrukcje obsługi AGD :-)

Co do zatrudniania specjalistów: zatrudniają tych, którzy wykonali w miarę dobrze próbki tłumaczeń. Zaś coraz częściej oczekuje się umiejętności obslugi CAT jak Trados czy DejaVu i posiadania takowego oprogramowania. Przy odrobinie wiedzy i braku pieniędzy można chwilowo wykpić się OmegąT i prosić o przesłanie do tłumaczenia plików akceptowanych przez OmegęT bodajże TMX v1.6 i glosariuszy w formacie txt, csv. W małym zespole inżynierskim, gdzie wymagane jest tłumaczenie i uaktualnianie dokumentacji określonej liczby produktów albo w biurze prawnym posługującym się wciąż podobnymi dokumentami, OmegaT może zupełnie dobrze się sprawdzać.

Warto doinstalować spellcheckery (pliki w formacie hunspell, te same co w OpenOffice) oraz pluginy (ja mam Okapi, Language Tool (sprawdzanie gramatyki).

Ostatnio dorzuciłem do OmegiT plugin Glossum, który pozwala mi mieć słowniczki, glosariusze online i udostępniać je innym:

http://jakprzetlumaczyc.blogspot.com/2012/06/glossum-wasne-sowiniczki-online-i-w.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz