środa, 7 grudnia 2011

Radzenie sobie z rodzicami - brainstorming.

Rodzice kiedyś a dzisiaj:

Kiedyś:
- nauczyciel autorytet,
- nauczyciel decyduje o przyszłości dziecka,
- nauczyciel to elita "pan profesor"
- wysoka wartość stopnia naukowego mgr,
- z założenia ma dobre intencje, z założenia ma rację,
- nauczyciel to przywódca, lider,
- uczeń jest dla szkoły, dla nauczyciela,

Dzisiaj:
- dziecko... to autorytet, moje dziecko ma rację
- rodzic decyduje o przyszłości dziecka,
- "nauczyciel podstawówki" to niziny warstw społecznych,
- niska wartość stopnia naukowego mgr ("teraz ma każdy")
- z założenia ma złe intencje, jest frustratem,
- "do szkoły idą Ci którzy nie mogą znaleźć pracy nigdzie indziej"
- służący rodziców,
- dyrektorzy, ze względu na niż demograficzny: "nasz klient, nasz pan"
- "ja płacę, ja wymagam"
- "a co mnie to interesuje, moje dziecko ma pisać olimpiadę, nie będzie tracić przez bandę matołów"
- szkoła jest dla ucznia, szkoły walczą o ucznia,

Propozycje rozwiązań:
- Name the game, stwórz zasady współpracy z rodzicami, zaprezentuj je, określ terytorium, określ, jak możemy się wspierać, dokładnie tak samo jak zrobisz to na pierwszych zajęciach z dziećmi.
- Ceń się, bądź asertywny, określ terytorium, na którym to Ty rządzisz,
- Zaproś do współpracy (komitet rodzicielski, osoby z kompetencjami językowymi, materiały wsparcie)
- Stwórz optymalny kanał komunikacji (np internetowa grupa dyskusyjna)
- Miej bezpośrednie telefony do rodziców, korzystaj jako z jednego ze środków wychowawczych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz